Instagram jest platformą, z której korzysta prawie każdy posiadacz smartfona. Stała się ona niezwykle popularna, ze względu na możliwość zamieszczania relacji live, a także zdjęć. Jednak to nie wszystko, co możemy osiągnąć za pomocą Instagrama. To także świetne miejsce, które daje nam możliwości zarobku. Osoby, które posiadły umiejętność zarabiania na tej platformie, często nawet rezygnują z pracy na etacie. Jak więc zarabiać na Instagramie?.

Marketing afiliacyjny- sposób na zarobek

Instagram wydaje się być odpowiednim miejscem, do wszelakich działań marketingowych. Ruch, a także sprzedaż na Instagramie, może generować całkiem duże zyski. Zacznijmy więc od marketingu afiliacyjnego. To jeden z prostszych i bardzo skutecznych sposobów zarabiania na tej platformie. Czym jest afiliacja?. Jest to promowanie produktów lub usług na rzecz określonego zleceniodawcy, a następnie otrzymanie prowizji ze sprzedaży. Na pewno przeglądając stronę główną, zauważyliśmy posty reklamujące. To własnie przykład marketingu afiliacyjnego. Nie trzeba posiadać specjalnego konta, czy wyższych umiejętności programistycznych. Wystarczy odpowiedniej jakości zdjęcie i hashtagi, które skutecznie napędzą sprzedaż. Możemy skorzystać z pomocy, w postaci darmowych narzędzi takich jak:

Instagress, Mass Planner

Pomogą nam one rozwinąć swoje konto, w kontekście sprzedaży afiliacyjnej. W Polsce jest co bardzo popularna forma marketingu, dlatego nie trudno znaleźć firmy zainteresowane tego typu współpracą.

A może jednak posty sponsorowane?

Wiele firm, szczególnie wkraczających w branże e-commerce, chce po pierwsze, dość szybko zyskać popularność. Udaje się to chociażby za pośrednictwem reklam sponsorowanych na Instagramie. Pod tym pojęciem, kryje się współpraca firmy i posiadacza konta. Naszym zadaniem będzie tworzenie i umieszczenie wysokiej jakości zdjęć czy obrazów, które mają promować markę lub produkt. Dodatkowo warto okrasić je odnośnikiem w postaci linku. Jest to sposób niezwykle dochodowy. Jednak należy pamiętać by oferty współpracy dopierać zgodnie z motywem przewodnim i tematyką naszego konta. Wówczas nie stracimy obserwujących, zniechęconych panującym na profilu chaosem. Twórzmy reklamy na Instagramie produktom i markom, które naprawdę chcielibyśmy polecić. Takie działania, mogą przynieść zamierzony efekt, zarówno reklamodawcy jak i twórcy.

Sprzedaż zdjęć

Sprzedaż na Instagramnie, nie musi jednak odnosić się do firm i posiadaczy własnych biznesów, równie dobrze posiadacze kont prywatnych, mogą sprzedawać swoje zdjęcia. Świetną reklamą na Instagramie również możemy zarobić, ale sprzedaż zdjęć jest dość innowacyjnym i skutecznym sposobem. Nie da się ukryć, że najlepsze rezultaty, dają proste sposoby. Możemy więc w celach zarobkowych sprzedawać firmom i portalom, a także klientom indywidualnym, swoje zdjęcia. Oczywiście podstawą będą odpowiednio dobrane hashtagi, dzięki którym nasz profil zostanie dostrzeżony, a tym samym zyska grono zaufanych odbiorców. Wśród nich, możemy znaleźć zainteresowanych kupnem naszej fotografii. Jednak trzeba pamiętać o jednej istotnej kwestii. Na każdym zdjęciu, umieszczajmy znak wodny, który ściągniemy dopiero po wykupieniu danego zdjęcia. Jak znaleźć klientów?. Otóż znowu skorzystajmy z pomocnych narzędzi, jak np:

Twenty20, Community Foap

Tam szybko i prosto znajdziemy klientów, zainteresowanych zakupem naszego zdjęcia.

Jak skutecznie wykorzystać powyższe metody?

Jak nie trudno się domyślić, podstawę stanowią obserwatorzy, którzy generują ruch na naszym profilu. Pierwszym zadaniem powinno być więc uzyskanie odpowiedniej liczby followersów. Instagram jest platformą społeczna, zdobycie widowni, nie powinno być wówczas trudne. Pamiętajmy o dokładnym i szczegółowym bio. Zawrzyjmy tam kontakt do siebie, a także kilka słów o sobie i naszych zainteresowaniach. Nie zapomnijmy okrasić naszego bio kilkoma hashtagami. Zwiększy to naszą widoczność w gąszczu innych profili. Kolejną kwestią jest systematyczność. Dodawajmy posty, zdjęcia i relacje live, co przyciągnie do nas nowe osoby. Kiedy zyskamy wierną widownie, to firmy same będą się do nas odzywać.